Podejmując się danej pracy kandydat rozważa często ryzyko zawodowe związane ze stanowiskiem, np. pracą na wysokościach, z ciężkimi lub skomplikowanymi maszynami, ze środkami chemicznymi, a także z innymi osobami. Ryzyko to dotyczy przede wszystkim zdarzeń niepożądanych, które mogą wystąpić nagle, spowodować u pracowników uszczerbek na zdrowiu lub zagrożenie życia, a także straty mienia. Dlatego w art. 226 Kodeksu pracy określono, że przed oddaniem stanowiska do użytku pracodawca ma obowiązek ocenić związane z nim ryzyko zawodowe, udokumentować je i zastosować odpowiednie środki, które mogą zapobiec ewentualnym obrażeniom lub stratom. Nie jest to jedyna sytuacja, w której trzeba dokonać takich czynności. Dotyczy to też wprowadzania zmian w używanych dotychczas środkach ochronnych, organizacyjnych, technologicznych, a już na pewno w razie wypadku na danym stanowisku. Chociaż przepisy nakładają taki obowiązek na każdego pracodawcę, ocena ryzyka zawodowego powinna być naturalną procedurą w każdej firmie, podobnie jak odprowadzanie składki na ubezpieczenie wypadkowe. Podczas aplikowania na dane stanowisko warto, a niekiedy wręcz trzeba zapytać o to potencjalnego pracodawcę. Oprócz zapoznania się z dokumentacją każdy pracownik powinien również być kierowany na szkolenia , na których zapozna się z zasadami i przepisami obowiązującymi w firmie. Takie świadome zarządzanie poziomem ryzyka w firmie nie tylko pokaże pracownikom, że pracodawca o nich dba, ale także pozwoli uniknąć strat i dodatkowych kosztów, na jakie może być narażona firma.
Chociaż na pracodawcy ciąży obowiązek związany z oceną ryzyka, to nie musi on wykonywać tego sam. Zawsze może zwrócić się o pomoc do firm świadczących usługi związane z bezpieczeństwem i higieną pracy.