Drastyczny rozwój technologii determinuje zmiany w pragnieniach konsumentów. Świecące do tej pory triumfy laptopy powoli oddają pole nowemu graczowi na rynku – tabletom. Czy nowe stopniowo wyprze stare? Czy tablety przejmą lwią część rynku, czy może staną się jedynie chwilową ciekawostką, która odejdzie w niepamięć równie szybko, jak się pojawiła.
Bycie mobilnym i zdolnym do pracy w każdych warunkach, stało się dla wielu osób rodzajem normy. Wyznacznikiem, według którego planują swoje dalsze działania i plany. By skutecznie zarządzać swoim czasem i powierzonymi im działaniami muszą wejść w posiadane sprzętu, który im to umożliwi. Do tej pory niekwestionowanym królem na rynku urządzeń mobilnych był laptop. Różne jego odmiany. Netbooki, ultrabooki, chromebooki, 13.3, 14, 15.6 i 17 calowe. Powstanie tabletów zachwiało dominację laptopów i zwróciło wzrok użytkowników na całkowicie nowe urządzenie.
Co takiego mają do zaoferowania tablety, że warto się nimi w ogóle zainteresować? Przede wszystkim są to urządzenia prawdziwie mobilne i które będzie w stanie obsłużyć bez problemu każdy, kto posiada smartfona. Często nazywane dużymi braćmi nowoczesnych telefonów komórkowych - naprawiają część bolączek związanych z telefonami smart. Po pierwsze, pozwalają na przyjemne i bezproblemowe oglądanie filmów, czytanie ebooków, przeglądanie Internetu. Ich konstrukcja sprawia, że są niezwykle poręczne, a co za tym idzie, bardzo łatwo je spakować do torby. Za ich mobilnością przemawia także waga. Nawet najlżejsze z ultrabooków ważą około kilograma. Tablety, a przynajmniej lwia część dostępnych na rynku modeli waży tyle samo, a nawet mniej. Jeżeli jesteście fanami szybkiego przerzucania się plikami miedzy swoimi urządzeniami, tablety pozwolą Wam na szybkie przesyłanie danych między tabletem, PC i smartfonem. Jest to niezwykle wygodne i bardzo intuicyjne. Jednakże wszystkie wymienione atuty tabletów blakną w stosunku do innego, głównego atrybutu tych urządzeń. Czasu pracy baterii. Przy odpowiednim podładowaniu baterii tablet potrafi bez problemu działać nawet tydzień. Osoby pamiętające czasy Nokii 3310i mogłyby powiedzieć, że to nadal mało, jednak biorąc uwagę fakt, że większość laptopów potrafi wytrzymać średnio 3-5 godzin. Różnica między czasem pracy tabletów a laptopów jest zatem kolosalna. Na niekorzyść tabletów przemawia brak fizycznej klawiatury. Mazanie po ekranie, choćby nie wiem jak dobre, nigdy nie zapewni tak dużej funkcjonalności jak fizyczna klawiatura. Ponadto tabletów nie można rozbudowywać. Z kolei laptopy można ulepszać, np. wymieniając im dysk HDD, zwiększając ilość RAMu, dodając dodatkowe dyski zewnętrze. Co zatem świadczy na korzyść laptopów? Poza fizyczną klawiaturą i możliwością rozbudowy na pewno warto wziąć pod uwagę jakość wykonania. Jest ono na pewno sporo lepsze niż plastikowe wykończenie oferowane w tabletach. Dla wielu jednak najważniejsza będzie wydajność zakupionego urządzenia, a ta z kolei zawsze będzie wyższa na laptopach. Wady? Duże gabaryty, waga, głośna praca urządzenia i znacznie dłuższy rozruch sprzętu.
Dla kogo zatem każdy z tych sprzętów? Tablety to propozycja dla klienta masowego. Urządzenie jest tanie, a wykorzystanie pełni jego możliwości leży w zasięgu każdego Kowalskiego. Na laptopy powinny zwrócić uwagę osoby, które pragną wykonywać bardziej zaawansowane projekty i nie wyobrażają sobie pracy bez fizycznej klawiatury i myszki. Dobry i tani tablet zapewnia pełną, niczym nie skrępowana mobilność np. http://www.manta.com.pl/pl/15-tablety. Czy któreś z tych urządzeń zdominuje rynek? Nic na to nie wskazuje. Miejsca spokojnie starczy dla każdego.