Robić to, co się kocha i do tego dostawać za to pieniądze? To chyba marzenie każdego, jednak o wiele gorzej jest zrealizować takie marzenie. Większość ludzi pracuje, aby się utrzymać, a wykonywane zadania nie przynoszą im żadnej przyjemności, satysfakcji albo chociażby spełnienia zawodowego.
Zdarza się również, że jedynym obowiązkiem pracownika jest jego obecność w miejscu pracy. Szczególnie, gdy pracuje się np. w sklepie położonym na uboczu, gdy przez cały dzień nie przychodzi ani jeden klient, żeby cokolwiek kupić, albo chociaż obejrzeć oferowany towar. Zrezygnowani staraniem się o pracę marzeń - pozostaje wtedy nam pytanie: co robić, żeby się nie nudzić w pracy?
Korzystanie z Internetu sposoben na nudę?
Najszybciej nasuwającą się odpowiedzą jest Internet. Można znaleźć tam oczywiście rozrywkę dla każdego. Od wyszukiwania informacji o świecie i interesujących nas zagadnień, poprzez gry, filmy aż po rozmowy ze znajomymi. Jednak czy patrzenie codziennie po 8 godzin w komputerowy monitor jest dobry sposobem, gdy nie wiemy, co robić, żeby nie nudzić się w pracy? Na pewno przez jakiś czas jest to dobre rozwiązanie, ponieważ często na pewne sprawy nie mamy czasu, bo w domu zawsze jest jakiś obowiązek do wypełnienia. Jednakże początkowa fascynacja całodobowym dostępem do Internetu po pewnym czasie nuży. Taka rozrywka jest też bardzo szkodliwa dla oczu.
A może czytanie w pracy?
Jeżeli rzeczywiście wykonuje się pracę w rodzaju takiej, jaka została wspomniana na wstępie i pracodawca nie ma nic przeciwko, jeśli po wykonaniu wszystkich swoich obowiązków sami organizujemy swój czas w pracy to warto wówczas zastanowić się, czy nie nadrobić zaległości w literaturze czy prasie, gdyż to również w natłoku domowych obowiązków zostaje zawsze zepchnięte na drugi plan. Jednakże pracodawca niekiedy może mieć obiekcie, czy takie zajęcie nie odciągnie pracownika od jego podstawowych zadań w pracy. Wówczas trzeba przekonać pracodawcę o wartościowości swojej pracy, że wszystkie obowiązki wykonywane są jak należy. Wtedy nie powinien mieć nic przeciwko. Pracodawca zgodzi się również na czytanie książek, jeśli będą one ściśle związane z branżą, w której się pracuje. Czytanie takich książek przyczynia się do poszerzania wiedzy specjalistycznej związanej z wykonywaną pracą i może spowodować szybki awans na stanowisko, na którym będzie się miało więcej ciekawych i zajmujących obowiązków. Alternatywą dla czytania książki jest nauka języków obcych lub w ogóle przyswajanie wiedzy z jakiegoś konkretnego tematu. Podnosi to o wiele bardziej posiadane już kwalifikacje zawodowe i stanowić będzie kolejny krok w rozwoju zawodowym. Znając języki obce zawsze można też poszukać lepszej pracy.
A co robić żeby nie nudzić się w pracy, gdy pracodawca jest bardzo restrykcyjny?
Wtedy trzeba wyszukiwać sobie jakieś zajęcia związane typowo z pracą, nawet jeśli się już wszystko wykonało, można dwa razy sprzątać całe pomieszczenie lub tylko swoje miejsce pracy. Jeszcze raz przejrzeć wszystkie dokumenty, a także inne obowiązki, które wyznacza pracodawca. Wiadomo, że nie jest to szczyt marzeń żadnego z pracowników, jednakże zawsze trzeba dostosowywać się do poleceń pracodawcy.
Dlatego postawione na początku pytanie – co robić, żeby nie nudzić się w pracy, najlepsza odpowiedź powinna brzmieć tak – w czasie wyczekiwania kiedy minie te osiem godzin, stawiać na poszerzanie swoich umiejętności, pozwoli na uniknięcie nudnej, nieprzyjemnej pracy, a pomoże w znalezieniu lepszej oraz niesamowicie poszerzy posiadane horyzonty, nie tylko zawodowe.
Komentuj przez Facebooka